Roman Dziadkiewicz
[Podziemne przygody Alicji]
projekt warsztatowy / studium przestrzeni
“Pani Miniver”, klasyczny film z 1942 roku zawiera sceny, w których rodzice czytają fragmenty z Alicji swoim dzieciom, siedząc w improwizowanym schronie podczas bombardowania Wielkiej Brytanii przez hitlerowców. [Wikipedia.pl]
Warszawa jako absurd.
Projekt jest próbą spotkania ze sobą/nałożenia kilku warstw znaczeń, odniesień, kodów, przy pomocy których można próbować odczytywać współczesną przestrzeń Warszawy (obciążoną historycznie i kulturowo). Zakładam, że tego rodzaju zabieg “przykładania nieprzystających do siebie narzędzi” nie ma być metodą konstytuującą założoną tezę (tezy nie ma - chyba że jest nią idea rozbijanie złożonych konstrukcji opisujących historię czy przestrzeń miasta na cząstki elementarne). Eksperyment ma być raczej drogą (tak jak Alicja w krainie czarów, metro warszawskie, opowieści o powstańcach, gettcie, ucieczkach przed UB działaczy podziemia z czasów PRL, czy historia Nikodema Dyzmy to warszawskie opowieści drogi).
Motyw podziemia (underground) jako metafora, element urbanistyczny (kanały, przejścia dla pieszych, metro, piwnice z ich wyartykułowaną lub nie mitologią), kulturowy (czytany historycznie i w ramach języka pop-kultury), filozoficzny i baśniowy (surrealny i/albo sytuacjonistyczny) ma łączyć projekt i realizowane w jego ramach interwencje w sieciową całość.
Tytuł (roboczy) pochodzi z najwcześniejszej (zachowanej w manuskrypcie) wersji książki Lewisa Carrolla o przygodach Alicji.
Możliwe działania: praca z dziećmi (oraz z dziećmi w nas samych), interwencje w (podziemnych i nie tylko) przestrzeniach miasta, praca z własnym ciałem w przestrzeni (np przebieranie się, skradanie, ukrywanie, wchodzenie w jednym miejscu, a wychodzenie w zupełnie innym), próby stworzenia mapy podziemnej warszawy z połączenia linii metra, historycznych kanałów, przejść podziemnych, wybranych piwnic, króliczych nor i dziupli w parkach oraz naszych subiektywnych doświadczeń i innych elementów, które mają być niespodzianką także dla nas...Liczymy na otwartość, twórczą wyobraźnię i chęć obserwowania detali (w czym mamy zamiar pomagać sobie wzajemnie).
Chętnych prosimy o zgłoszenie na adres: edu@zacheta.art.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz